Ministerstwa Środowiska podało, że w 2017 roku na polski rynek łącznie wprowadzone zostało 1 840 574,7 ton opakowań z papieru i tektury. Przyczyniło się to do powstania równie dużej ilości makulatury, wymagającej zagospodarowania. Koniecznym więc jest organizowanie zbiórki zużytych opakowań z papieru i tektury oraz poddanie ich recyklingowi. I ktoś musi za to zapłacić.

Zgodnie z obowiązującymi w Polsce przepisami o gospodarce opakowaniami i odpadami opakowaniowymi finansowanie zbiórki i przetworzenia, to obowiązek przedsiębiorców wprowadzających na rynek produkty w opakowaniach. Są oni zobowiązani do zapewnienia odzysku i recyklingu odpadów opakowaniowych powstałych z tego samego rodzaju opakowań, co wprowadzone przez nich do obrotu. Jeżeli więc firma pakuje swoje produkty w opakowania z tektury, ma obowiązek zebrać w Polsce odpowiednią ilości makulatury pochodzącej wyłącznie ze zużytych opakowań tekturowych i poddać je procesom odzysku i recyklingu. Obowiązek dotyczy zarówno producentów pakujących wytwarzane przez siebie wyroby, jak i przedsiębiorców sprowadzających z zagranicy już zapakowane towary i dotyczy wszystkich rodzajów opakowań – jednostkowych, zbiorczych i transportowych. Jest to tzw. rozszerzona odpowiedzialność producenta. Niespełnienie tego obowiązku to kara finansowa.

Urzędnicy unijni, wspierani przez naszą administrację ustalili, iż obowiązujący w Polsce system gospodarowania opakowaniami i odpadami opakowaniowymi nie gwarantuje dostatecznej realizacji przyjętych założeń w zakresie odzysku surowców – opłaty są na zbyt niskim poziomie, aby stworzyć i utrzymać efektywny system zbiórki i recyklingu odpadów. Konieczne są więc zmiany, w szczególności wzrost opłat produktowych.

Zgodnie z nowymi propozycjami rozwiązań, podmioty, wprowadzające na rynek produkty w opakowaniach, będą ponosić rzeczywiste koszty związane z zagospodarowaniem odpadów opakowaniowych i to koszty wszelkiego typu. Przede wszystkim dotyczy to kosztów selektywnej zbiórki, transportu i przetwarzania poszczególnych rodzajów odpadów opakowaniowych. Dotyczt to również kosztów kampanii informacyjnych i edukacyjnych na temat postępowania z odpadami opakowaniowymi, a także kosztów gromadzenia danych i sprawozdawczości, które obejmują koszty utrzymania systemów administracyjnych.

Nasz system gospodarowania opakowaniami i odpadami opakowaniowymi jest jednym z najtańszych w Europie, opłaty za wprowadzenie towarów w opakowaniach na rynek są 4-5-krotnie niższe niż np. w Niemczech. W przypadku opakowań z tworzyw sztucznych, dysproporcje są jeszcze większe. Wzrost opłat wydaje się więc nieunikniony.

Co więc zrobić, aby nie narazić się na ogromny wzrost kosztów działalności? Można oczywiście spróbować obniżyć opłaty. Według projektu, mają one być różnicowane w zależności od rodzaju wprowadzanych opakowań – zawartości w nich substancji niebezpiecznych, przydatności do ponownego użycia czy możliwości recyklingu. Im bardziej opakowanie będzie przyjazne środowisku, tym niższe koszty ponosić będzie firma je stosująca. Najlepsze będą więc opakowania jednorodne, które nie zawierają wtrąceń i elementów wykonanych z innych materiałów, dzięki czemu gwarantują prostą i intuicyjną segregację oraz prosty i efektywny recykling. Warunki te spełniać będą opakowania z tektury, w których nie zastosowano jakichś szczególnych uszlachetnień. Jeżeli zastosowano np. foliowane, czy opakowanie wielomateriałowe (trwałe połączenie tektury z tworzywem sztucznym czy aluminium) opłata będzie wyższa.

Jeżeli chcesz uniknąć wyższych opłat, a jednocześnie zależy ci na wysokiej jakości opakowaniach, wybierz opakowania łatwe w recyklingu i jednorodne, np. opakowania tekturowe z wysokiej jakości nadrukiem fleksograficznym. Te opakowania spełniają wszystkie warunki obniżenia opłaty produktowej, a dodatkowo są bardzo cenione przez konsumentów.

Udostępnij

Udostępnij