Firma Silkolene postanowiła swoje oleje silnikowe Fuchs-Silkolene sprzedawać w opakowaniach kartonowych. Opakowanie nie składa się z samej tektury, bo ta niestety nie utrzyma płynu, ale jest to materiał dominujący. Dzięki nowym opakowaniom, firma znacznie zmniejszyła ślad węglowy produktu. 4- i 20-litrowe tekturowe opakowania olejów sprzedawane są w sklepach stacjonarnych i przez internet.

Firma Silkolene powstała w 1908 roku, zaopatruje rynek motoryzacyjny w środki smarne. Pomysł stosowania opakowania tekturowego na olej zaczerpnęła z innych podobnych rozwiązań stosowanych w przemyśle spożywczym. Opakowanie oleju to plastikowy worek umieszczony w kartonowym pudełku. Wystarczy wydobyć korek i odkręcić go, a następnie złapać za uchwyt i nalewać –  użycie jest proste.

To rozwiązanie przynosi korzyści ekologiczne na wielu płaszczyznach. Najważniejsze to znacznie mniejsze zużycie plastiku – nawet 79% w przypadku opakowań 20-litrowych. Główny materiał, czyli karton jest w 100% recyklingowany. Po opróżnieniu opakowania wystarczy wyciągnąć plastikowy worek, rozłożyć pusty karton i umieścić w odpowiednich pojemnikach na śmieci. To rozwiązanie także znacząco zmniejsza objętość zużytych opakowań, co obniża koszty składowania, transportu oraz recyklingu opakowań.

Na obniżenie śladu węglowego wpływa także zoptymalizowanie transportu i składowania opakowań oleju. Dzięki prostokątnemu kształtowi pudełek, na zwykłej palecie można umieścić ich więcej, nawet 60% w przypadku opakowań 4-litrowych.

Opakowanie oleju Fuchs-Silkolene, to rozwiązanie jakiego na rynku motoryzacyjnym jeszcze nie stosowano. Miejmy nadzieję, że tym śladem szybko pójdą koleni producenci, bo z punktu widzenia środowiska, to znacznie lepsze opakowanie, niż obecnie stosowane przez inne firmy. Konsumenci wymuszają stosowanie ekologicznych rozwiązań w różnych segmentach rynku, liczymy że tu także nie zawiodą.

Udostępnij

Udostępnij