Samochody wzbudzają dużo emocji. Prawie każdy z nas ma jakiś wymarzony model, którym chciałby jeździć. Niestety, często są to „zabawki” będące poza naszym zasięgiem finansowym. „Wypasione” sportowe samochody to nie tylko wysokie ceny, ale i bardzo droga eksploatacja. Pozostajemy więc rozsądni i kupujemy „ekonomiczny” samochód, a marzenia realizujemy w inny sposób.

Niektórzy zbierają modele samochodów, inni uczestniczą w targach, gdzie można nie tylko zobaczyć, ale również usiąść w super samochodzie. Jeszcze inni są kibicami różnego typu wyścigów czy rajdów. Ale można także wybrać inny sposób realizowania swojej pasji. Ciekawym przykładem jest Marc W. Zak, który zbudował legendarny silnik M10 BMW z kartonu.

Pomysł może wydawać się szalony, jednak został zrealizowany. Silnik jest wykonany z tektury i papieru, ale dokładnie odwzorowuje oryginał w skali 1:1. Budowa trwała rok, autor musiał pewnie włożyć sporo pracy, jednak efekt jest niesamowity, a dzieło naprawdę godne podziwu.

Cały model składa się z trzech warstw, wewnętrznej i zewnętrznej są wykonanych z tektury falistej oraz rozdzielającej je warstwy z papieru makulaturowego. Mniejsze i bardziej skomplikowane części silnika wykonane zostały z tektury litej, pochodzącej z kartonowych pudełek z opakowań spożywczych, czyli odpadów dostępnych bez problemu po każdych zakupach. Podziw budzi także fakt, że Marc nie korzystał z gotowych rozwiązań BMW np. szablonów. Do wszystkiego doszedł sam, przeszukując internet oraz studiując specjalistyczne książki.

Silnik przymierzony został nawet do samochodu i doskonale pasował. „Odpalić” oczywiście nie da się go, więc i jazda jest niemożliwa, przynajmniej na razie. Patrząc na postęp technologiczny, poszerzający zastosowanie tektury, niczego nie można wykluczyć.

M10 to czterocylindrowy silnik zaprojektowałny dla BMW przez inżyniera i kierowcę wyścigowego Alexa von Falkenhausen. Produkowany był w latach 1962-1988. Jego pojemność wahała się od 1499 cm3 do 1990 cm3, moc od 72 KM do 80 KM, a po dodaniu turbosprężarki nawet 168 KM. Powstało ok 3,5 mln tych silników, które stosowane były w różnych modelach. Produkcję zakończono, po wdrożeniu następcy- silnika M40. M10 był także podstawą do budowy silnika M12, który używanego w wyścigach Formuły 1.

Udostępnij

Udostępnij