Mimo licznych kampanii edukacyjnych i wprowadzenia opłaty recyklingowej za torby foliowe, ich zużycie w polskich sklepach rośnie. Wynika to z danych Ministerstwa Klimatu i Środowiska, które w pierwszej połowie 2024 roku odnotowało wzrost wpływów z opłaty recyklingowej o 26% w porównaniu do analogicznego okresu roku poprzedniego. Choć celem opłaty było zniechęcenie klientów do korzystania z plastikowych toreb, zmieniające się nawyki konsumentów pokazują, że problem jednorazówek jest nadal aktualny i wymaga pilnych rozwiązań.

Wprowadzenie opłaty recyklingowej w 2018 roku miało na celu zredukowanie liczby foliówek używanych przez Polaków. Wówczas nałożono na sprzedawców obowiązek naliczania 20 groszy za każdą torbę z tworzywa sztucznego, co miało zniechęcić konsumentów do ich zakupu i promować używanie toreb wielokrotnego użytku. Początkowo przyniosło to pozytywne efekty – spadła liczba kupowanych toreb, a świadomość ekologiczna wzrosła.

Jednak najnowsze dane pokazują, że zużycie toreb foliowych ponownie rośnie. Tylko w pierwszej połowie 2024 roku wpływy z opłaty recyklingowej wyniosły ponad 90 mln zł, co oznacza wzrost o ponad 26% w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. Rząd prognozuje, że na koniec 2024 roku wpływy te mogą wynieść nawet 174,5 mln zł. Mimo początkowego sukcesu, problem foliówek wydaje się powracać.

Wzrost zużycia toreb foliowych w ostatnich latach można tłumaczyć kilkoma czynnikami. Jednym z nich jest lepsze raportowanie i ewidencjonowanie przez jednostki handlowe, co może sugerować, że liczba faktycznie używanych toreb w poprzednich latach była niedoszacowana. Jednak bardziej znaczącym powodem jest zmiana nawyków konsumentów, którzy coraz częściej korzystają z foliówek jako worków na śmieci w gospodarstwach domowych. Wzrost cen worków na odpady oraz wygoda korzystania z toreb foliowych sprawiają, że stają się one coraz częściej wykorzystywane wielokrotnie.

Dodatkowo, wielu konsumentów zwraca uwagę na fakt, że torby foliowe są teraz opisywane jako wykonane z materiałów pochodzących z recyklingu. To usprawiedliwia ich zakup w oczach konsumentów, którzy czują się mniej winni za korzystanie z tego typu opakowań.

Na przestrzeni ostatnich lat na rynku pojawiły się alternatywy dla plastikowych torebek, w tym przede wszystkim torby papierowe. Jednak w sklepach przeważnie są one droższe i dodatkowo mniej trwałe, konsumenci decydują się więc na wybór toreb foliowych.

Torby foliowe, mimo swojej złej sławy, o ile są wielokrotnie wykorzystywane i odpowiednio segregowane, mogą być nadal używane, ponieważ są wygodne. Od wygody trudno się odzwyczaić i tym tłumaczy się nasze zachowania. Jeśli jednak tego rodzaju torby, są wrzucane do kosza od razu po użyciu, i co gorsza do nieposegregowanych śmieci, to takie zachowanie należy zmienić. Tym samym problemem staje się nie tyle samo użycie foliówek, co brak odpowiedniej edukacji w zakresie ich wielokrotnego użytku i segregacji odpadów.

Mimo wzrostu zużycia toreb foliowych, rząd nie planuje wprowadzenia zmian w wysokości opłaty recyklingowej, ani objęcia nią tzw. „zrywek” – lekkich toreb o grubości poniżej 15 mikrometrów, które są najczęściej wykorzystywane do pakowania żywności sprzedawanej luzem. Takie siatki są trudne do zastąpienia innymi materiałami, ponieważ pełnią ważną rolę w zachowaniu higieny produktów spożywczych.

Eksperci z branży recyklingu zauważają, że wprowadzenie opłaty za „zrywki” mogłoby wywołać negatywne skutki, ponieważ ich alternatywy nie zawsze są bardziej ekologiczne. Zamiast tego, proponuje się promowanie bardziej świadomego korzystania z toreb foliowych wielokrotnego użytku oraz prowadzenie kampanii edukacyjnych, które skupiłyby się na właściwej segregacji odpadów.

W obliczu rosnącego zużycia foliówek kluczowe wydaje się podjęcie działań na rzecz promowania świadomego i odpowiedzialnego korzystania z toreb plastikowych. Należy edukować konsumentów na temat możliwości ich wielokrotnego użycia oraz segregacji. Wprowadzenie bardziej rygorystycznych regulacji dotyczących produkcji jednorazowych opakowań papierowych oraz promowanie toreb wielorazowych mogłoby przyczynić się do zmniejszenia ilości odpadów i ograniczenia emisji CO2.

Dodatkowo, wprowadzenie systemów kaucyjnych na opakowania plastikowe mogłoby zachęcić konsumentów do oddawania zużytych torebek do recyklingu, co pomogłoby w zamknięciu obiegu materiałów. Mimo że taki recykling jest trudny i drogi, to na razie najlepsze rozwiązanie obok edukowania konsumentów w sprawie świadomego korzystania z produktów nieprzyjaznych środowisku.

Rosnące zużycie foliówek w sklepach stanowi poważne wyzwanie dla polityki środowiskowej, zwłaszcza w kontekście dążeń do ograniczenia odpadów plastikowych. Choć opłata recyklingowa miała początkowo pozytywny wpływ na zmniejszenie liczby używanych foliówek, najnowsze dane pokazują, że problem powraca. Kluczowym wyzwaniem na przyszłość jest znalezienie równowagi między potrzebami konsumentów a ochroną środowiska, promowanie odpowiedzialnego użycia toreb foliowych i dalsza edukacja w zakresie segregacji odpadów.

Udostępnij

Udostępnij