W tym roku, w dniach 21-23 września odbyła się 25., jubileuszowa, akcja Sprzątanie Świata zorganizowana przez fundację Nasza Ziemia. Przebiegała pod hasłem Akcja – segregacja. 2 x więcej, 2 x czyściej i miała na celu wspomożenie selektywnej zbiórki odpadów, co obecnie jest w Polsce problemem, którego nie można lekceważyć.

Właściwa segregacja domowych odpadów to ogromne wyzwanie, ale i konieczność wynikająca z regulacji UE. Bez selektywnej zbiórki odpadów, nie ma recyklingu, co przekłada się nie tylko więcej śmieci, ale także „marnowanie” zasobów.

Dlaczego nie segregujemy odpadów? Sprawa nie jest prosta. W dużej części, większej niż wynikałoby to ze statystyk, segregujemy, tylko nie do końca dobrze. W wielu miejscach w naszym kraju nadal nie został wdrożony nowy system, który obowiązuje od 1 lipca 2017 r. Rząd wyznaczył wprawdzie, na to termin do 2022 roku, więc jest czas, ale różnego systemy wprowadzają zamieszanie w którym wielu z nas się gubi. Gminy nie do końca także opracowały właściwe odbieranie posegregowanych śmieci. Zbyt małą mamy też wiedzę na ten temat, mylimy się we właściwej ocenie, które śmieci należy przypisać do której frakcji. Droga do osiągnięcia wyznaczonych przez UE celów, jest więc jak widać daleka.

Recykling, a właściwie jego brak, jeśli chodzi o odpady komunalne, to poważny problem Polski, z którego większość z nas nie zdaje sobie sprawy. Komisja Europejska opublikowała właśnie listę krajów, które są zagrożone niespełnieniem unijnego celu w tym zakresie. Nasz kraj wraz z 13 innymi znalazł się na niej.

W tym roku do recyklingu ma trafiać co najmniej 30% odpadów z gospodarstw domowych. To poziom wyznaczony przez nasze państwo. Jednak w roku 2020 ma to być już 50%, a to już wymóg UE. Nie spełnienie go wiąże się z karą finansową. A wytyczne na kolejne lata są jeszcze bardziej bardzo ambitne. Regulacje UE zakładają, że będzie to 55% do 2025 r., 60% do 2030 r. i 65% przed 2035. W Polsce, na dzień dzisiejszy, poziom recyklingu odpadów z naszych domów, to zaledwie ok. 13%.

O korzyściach płynących z segregacji nie trzeba chyba nikogo przekonywać. Trzeba jednak zachęcić do stosowania się do tych zasad w codziennym życiu Trzeba także mocno postawić na edukację, bo czasem nieświadomie „produkujemy” śmieci, niewłaściwie je segregując. Wprawdzie odpady komunalne stanowią tylko ok. 10% wszystkich odpadów wytwarzanych w UE, jednak to najbardziej złożony problem, ze względu na ich zróżnicowany skład. Więc i największe wyzwanie, a jego rozwiązanie jest w naszych rękach.

Udostępnij

Udostępnij