Gwałtowny wzrost cen energii odbija się na branży opakowań tekturowych. Dodatkowo na rynku zaczyna brakować papieru, a jego producenci rozważają czasowe wstrzymanie produkcji, a to podstawowy surowiec do produkcji tektury, czyli najważniejszego materiału opakowaniowego. Taka sytuacja powoduje, że ceny pudełek kartonowych mogą znacznie zdrożeć, co przełoży się na wzrost cen wszystkich artykułów pakowanych w tego typu opakowania, w tym tych najbardziej newralgicznych dla społeczeństwa – żywności i leków.
Rosną ceny surowców do produkcji papieru i tektury, co jest bezpośrednią konsekwencją rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Rosną także ceny transportu, farb, palet i najbardziej – energii. Wszystko to powoduje, że producenci papieru, tektury i opakowań, którzy obronną ręką przeszli przez pandemię, teraz wpadają w coraz większe kłopoty. Jeżeli sytuacja się nie uspokoi, szczególnie na rynku prądu i gazu, ceny opakowań kartonowych mogą wzrosnąć o kilkadziesiąt procent. Co gorsza, branża kartonowa obawia się, że może dojść do całkowitego wstrzymania produkcji.
Branża produkcji papieru i wyrobów z papieru, według danych Banku Pekao S.A., jest jedenastą największą gałęzią polskiego przetwórstwa. Generuje prawie 4% łącznej produkcji sprzedanej, odpowiada za ok. 1,2% łącznych przychodów, 2% wyniku netto i tyle samo całkowitych nakładów polskiego sektora przedsiębiorstw. Świadczy to o wysokiej rentowności i aktywności inwestycyjnej. Po pandemii branża wydawała się być odporna na kryzys, jednak wybuch wojny w Ukrainie mocno odcisnął na niej swoje piętno. W pierwszym półroczu 2022 r., mimo nadal dobrych wyników, dynamika wzrostu produkcji ulegała wyraźnemu osłabieniu. W kolejnych miesiącach było już tylko gorzej. Co więcej, coraz większa liczba firm sygnalizuje pogorszenie sytuacji finansowej oraz pesymistyczne przewidywania pod tym względem na najbliższy czas.
Najmocniej konsekwencje wojny w Ukrainie odczuli producenci papieru, co można zaobserwować analizując ich sytuację finansową. Zadłużenie producentów rośnie, a wychodzenie z długów uniemożliwiają podwyżki cen energii i surowców, a także wyższe raty kredytów i leasingów. Nie rekompensują tego podwyżki cen oferowanych przez nich produktów, więc niektórzy już wstrzymują produkcję, aby nie wpaść w większą spiralę zadłużenia. Rachunki za dostawę energii elektrycznej są obecnie kilkukrotnie wyższe niż przed rokiem, a nie da się tego kosztu w całości przełożyć na klienta. Równie istotnym problemem jest spadek importu celulozy z Rosji, który bezpośrednio przełożył się na wzrost cen tego surowca, a bez niego branża nie może funkcjonować. W przypadku produkcji papieru zdrożało zatem wszystko – od cen surowców i energii, po transport i magazynowanie.
Kryzys w mniejszym stopniu odczuwają producenci wyrobów z papieru i tektury, ale i tu także sytuacja pogarsza się. Wzrost zadłużenia jest jeszcze zdecydowanie wolniejszy, ale rosnąca presja kosztowa, przerwane łańcuchy dostaw, ryzyko wprowadzenia reglamentacji prądu czy gazu, a także ograniczona możliwość przerzucania rosnących kosztów na odbiorców, każą z niepokojem patrzyć w przyszłość.
Taka sytuacja spowodowała, że ceny artykułów z papieru szybko rosną, co jest realnym zagrożeniem dla branży poligraficznej. Wysokie ceny podręczników, książek czy gazet przyspieszą, już mocno zaawansowaną, cyfryzację, co przełoży się na jeszcze większe problemy branży.
Opakowań tekturowych nie da się zastąpić ich cyfrowym odpowiednikiem, ani nawet nie cyfrowym. Ceny opakowań z tworzyw sztucznych również rosną i to z tych samych powodów co kartonowych, do tego są one zdecydowanie droższe w utylizacji. Z opakowań musimy korzystać, musimy więc też pogodzić się z ich wysoką ceną, która nie spadnie, przynajmniej do czasu, gdy rynek energii wróci do normy. Najważniejsze, aby opakowań nie brakowało, ponieważ taka sytuacja byłaby bardzo niebezpieczna dla nas wszystkich.
Producenci opakowań podejmują już kroki aby złagodzić kryzys. Inwestują np. we własne źródła energii, aby przynajmniej częściowo obniżyć koszty produkcji. Przez pewien czas na rynku będzie zamieszanie, ale wkrótce sytuacja ustabilizuje się. Jak szybko? Obecnie nie da się odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ zależy to od zbyt wielu czynników zewnętrznych, ale producenci opakowań pokazali już, że radzą sobie w trudnych sytuacjach, teraz więc też tak będzie.
Udostępnij
Udostępnij
Rynek opakowań dynamicznie się zmienia, dostosowując się do oczekiwań współczesnych konsumentów oraz rosnących wymagań ekologicznych. Nowoczesne opakowania przestają być jedynie ochroną produktu – stają się narzędziem komunikacji, promocji oraz elementem wspierającym zrównoważony rozwój.