Producenci opakowań po udanym 2021 roku i pierwszej połowie 2022 r. szykują się na gospodarcze spowolnienie. Rosnące koszty surowców, gazu i prądu uderzają w marże i rentowność. Z drugiej strony słabnący wraz ze wzrostem gospodarczym popyt powoduje, że możliwość podwyższania cen jest ograniczona. Analitycy Santander Bank Polska przyjrzeli się branży opakowań.

Polski sektor opakowaniowy jest potęgą w Europie. Szacuje się, że 20% wszystkich unijnych firm opakowaniowych prowadzi działalność w naszym kraju. Pod względem wartości produkcji sektor opakowaniowy może być porównywalny z branżą meblarską czy maszynową.

Branża opakowaniowa wyróżnia się także wysokim, równomiernie rozłożonym pomiędzy segmenty, tempem rozwoju, którego nie zatrzymał nawet wybuch pandemii COVID-19. Jednak rok 2022 był dla branży wyjątkowo trudny. Atak Rosji na Ukrainę ogromnie podniósł ceny surowców oraz utrudnił dostęp do nich. Inflacja napędziła ceny energii i paliw. Wzrosły koszty produkcji, a gospodarka wyraźnie wyhamowała, co przełożyło się na osłabienie popytu.

Po 10 miesiącach 2022 roku analitycy Santander Bank Polska szacują dynamikę wzrostu wartości produkcji sprzedanej branży opakowań na około 19,4%. Jest to bardzo podobne tempo wzrostu do bardzo dobrego 2021 roku. Jednak wtedy wzrost cen odpowiadał za około 50-60% wzrostu całej branży, w tym roku rosnące ceny to w zasadzie cały wzrost obrotów branży.

Jeśli z analizowanych danych wyłączymy wzrost cen okazuje się, że już od czerwca mamy do czynienia z ujemną dynamiką i słabnącym popytem. Sytuacja w poszczególnych segmentach jest mocno zróżnicowana. Według naszych szacunków najszybciej rośnie sprzedaż opakowań drewnianych i metalowych po około 40%. Znacznie niższa jest dynamika sprzedaży opakowań szklanych, bo jest to 18-20%, z papieru i tektury, która wynosi około 16-18% i z tworzyw sztucznych na poziomie około 13-15% – wyjaśnia Maciej Nałęcz, analityk sektorowy Santander Bank Polska.

Ogromnym problemem jest gwałtowny wzrost cen gazu wynikający z napięć podażowych, który uderza w zasadzie we wszystkie segmenty krajowej i unijnej gospodarki. Jeśli chodzi o branże opakowaniową, największą wrażliwość cenową wykazuje segment opakowań z papieru i tektury, najmniejszą opakowania metalowe. Wysokie ceny gazu mają największe przełożenie na sytuację finansową producentów opakowań szklanych, a najmniej dotykają producentów opakowań z tworzyw sztucznych.

Na początku roku polska branża opakowań bardzo dobrze sobie radziła z eksportem, jednak od maja trend ten został zatrzymany. Wartościowo eksport wzrósł w ciągu trzech kwartałów 2022 roku o bardzo wysokie 30% rok do roku, jednak różnie było to w poszczególnych segmentach rynku. Najszybszy wzrost widać w opakowaniach z drewna, dominują palety, co jest związane z zastępowaniem dostaw zza wschodniej granicy, które docierały na rynek UE przed wojną. Poniżej średniej dla branży rósł eksport opakowań z tworzyw sztucznych i aluminium.

Po wyłączeniu efektu wzrostu cen, eksport opakowań wzrósł o około 5%. Jednak po odliczeniu opakowań drewnianych, które stanowią blisko 50% całego eksportu branży pod względem wagi, sprzedaż zagraniczna jest na poziomie z ubiegłego roku.

Producenci opakowań w Polsce wciąż inwestują i to dużo, jeśli porównać to do zagranicznych konkurentów z branży. Jednak korygując dane o inwestycje odtworzeniowe, nakłady inwestycyjne branży są w trendzie spadkowym. Wyjątkiem jest segment opakowań z papieru i tektury, który najbardziej korzysta ze zmian w świadomości ekologicznej firm i konsumentów. Spadek jest szczególnie wyraźny w segmencie opakowań z tworzyw sztucznych.

W najbliższym czasie firmy z sektora opakowań mogą jednak być także beneficjentami nowych regulacji. Zmiany w przepisach wymagają od firm podnoszenia wydatków na badania i rozwój, m.in w zakresie ekoprojektowania, czyli przystosowanie produktów do recyklingu lub ponownego wykorzystania już na etapie projektu opakowania. W tym zakresie środki unijne są bardzo dobrze dopasowane do potrzeb firm – nie tylko wspierają firmy w obszarach, gdzie stoi przed nimi najwięcej wyzwań regulacyjnych, ale pomagają też zmniejszyć ryzyko inwestycyjne poprzez dopłaty. Dodatkowym atutem polskiego sektora opakowań jest jego rozdrobnienie, dzięki czemu duża część firm kwalifikuje się do programów skierowanych dla MŚP, a wspieranie działań takich firm jest wpisane w szereg programów, co oznacza, że branża wcale nie musi czekać na akceptację KPO.

Źródło: santander.pl

Udostępnij

Udostępnij